top of page
Zdjęcie autoraAleksandra Sypniewska-Lewandowska

ĆWICZENIA NA LĄDZIE POD PŁYWANIE W TRIATHLONIE AMATORSKIM

Zaktualizowano: 6 dni temu


pływak triathlon
PŁYWANIE OPEN WATER

Triathlon to najpierw pływanie. A pływanie jak wiadomo, jest zmorą większości triathlonistów amatorów. I nic dziwnego. Każda dyscyplina, każdy ruch, jest oparty na nawyku ruchowym który w różnych warunkach kształtuje się z większym lub mniejszym trudem. W środowisku wodnym trud jest większy i jest ku temu bardzo wiele przesłanek. Jedni w wodzie czują się świetnie i łapią pływanie szybko, innym idzie to jak po gruzie. W triathlonie amatorskim problemem jest również ograniczony czas. Na basen trzeba pojechać. Mało z nas ma basen pod domem i nieograniczoną ilość czasu na pływanie.


Musimy być więc sprytni :-)


Czy są sposoby, żeby poprawić pływanie, bez pływania? Są.


Przede wszystkim cykliczna videoanaliza. Nie mamy pojęcia jak wyglądamy w wodzie tak naprawdę. Coś nam się "wydaje" zazwyczaj i zazwyczaj też nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Jeśli pracujemy nad techniką, to analiza postępów jest konieczna, żeby monitorować to, czy idziemy w dobrą stronę z naszym pływaniem.




Są również inne metody.


Praca nad elastycznością. Pływacy są bardzo elastyczni. Amatorzy mają zazwyczaj wiele sztywności i blokad w ciele, które uniemożliwiają wypracowanie poprawnych nawyków ruchowych w wodzie. Elastyczność obręczy barkowej, taśmy bocznej, biodrowo-lędźwiowego i stopy umożliwi nam budowę poprawnych nawyków ruchowych w pływaniu.



pływanie triathlon
Rozciąganie


Praca nad core. Bez stabilizacji centralnej ciężko jest uprawiać jakikolwiek sport tak naprawdę. Już o bezkontuzyjności zazwyczaj nie ma mowy. Praca nad stabilizacją pozwala trzymać sylwetkę w naturalnym napięciu. Bardzo często zdarza się, że osoby które zaczynają trenować triathlon mają bardzo dużo do zrobienia w temacie właśnie stabilizacji centralnej. Ta inwestycja na pewno się zwróci. Nie tylko w pływaniu, ale również w pozostałych dyscyplinach. I w ogóle, w życiu. To dość proste. Zanim zrobisz krok, musisz najpierw stać prawda? Często stare kontuzje, złe nawyki doprowadzają nas do miejsca, gdzie jesteśmy bardzo daleko od zdrowej postawy. Jeśli próbujemy na taki wzór nałożyć ruch, możemy pogłębić tylko problemy.


Jakie ćwiczenia możemy wykonywać więc w domu, żeby nasze pływanie było jak najlepsze.


  • Drążek. Niezastąpiony. Samo wiszenie na drążku już poprawi elastyczność. Też czucie na dłoniach, siłę przedramienia, siłę mięśni grzbietu. Wisząc na drążku pilnujmy napięcia mięśni brzucha.

  • Podciąganie samą łopatką. Jeśli już sobie powisimy i nie sprawia nam to większego problemu, możemy robić podciąganięcia, ale aktywizując samą łopatkę, czyli bez uginania ręki w łokciu. Ćwiczenie wcale nie jest takie proste, jakby się wydawało.




  • To samo ćwiczenie z aktywacją łopatki możemy wykonywać w podporze. Przekładanie ciężaru ciała z ręki na rękę również jest fajnym ćwiczeniem poprawiającym również koordynację. Zasług dla nas te ćwiczenia niosą bardzo wiele. Znowu aktywizujemy core i pracujemy na siłą góry ciała. Pamiętajmy tylko o podwinięciu miednicy.




  • Ćwiczenia pracy nóg w leżeniu. Jeśli mamy problem z pracą nóg z kolana, możemy poćwiczyć to bez wody, usztywniając je tak, aby poczuć mocno ruch nogi z biodra. Stopy oczywiście obciągnięte, dokładanie tak, jakbyśmy pływali. Warto zapamiętać to napięcie i w trakcie pływania na nogach koncentrować się na pracy pośladka.





  • Ćwiczenia góry ciała w staniu. Zarówno oddech, jak i chwyt wody możemy budować poza wodą. Jeśli dołożymy do tego wizualizację, że w wodzie jesteśmy, nauczymy nasz mózg ruchu w danym środowisku. Nasz mózg często nie odróżnia prawdy od rzeczywistości, imaginacji od realiów i z tego zasobu można korzystać. Mózg będzie próbował potem odtworzyć ruch w środowisku które zna ... z wizualizacji. Taki już jest ten nasz mózg :-) a wizualizacja to potężne narzędzie.

  • No i ćwiczenia już konkretnego ruchu na lądzie. Warto robić je najpierw jedną ręką, jeśli nawyk nie jest poprawny. Warto użyć gumy o słabym uciągu i skupić się na samym ruchu przedramienia w poprawnym ułożeniu barku.



Ćwiczenia na lądzie są koniecznym elementem treningu każdego triathlonisty, który małym nakładem czasu, może przynieść naprawdę duże rezultaty. W przypadku amatora jest wręcz konieczny, aby przygoda z triathlonem mogła trwać jak najdłużej.







48 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page