top of page

JAK BIEGAĆ LEPIEJ? OKRES PRZYGOTOWAWCZY PIERWSZY #bieganie #triathlon

Zaktualizowano: 26 cze


Start w triathlonie
Bieganie



Kiedy trenujesz triathlon czasu zawsze brakuje. Zamiast jednej dyscypliny trzy, w tym bieganie, poza tym jeszcze uzupełnienie. Trzeba wypoczywać, trzeba dobrze zjeść, umówmy się, że ogarnięcie tego to nie jest najłatwiejsza rzecz do zrobienia. W tej drodze musimy być precyzyjni po to, żeby nie tracić czasu - zwłaszcza na kontuzje. Wolimy iść na trening, niż do fizjoterapeuty.


Na czym więc powinniśmy się skupić, biorąc pod lupę samo bieganie? Co powinniśmy wiedzieć, mając mało czasu na co dzień?



1. Wszystko co stoi, stoi na jakimś fundamencie. Tu się chyba każdy zgodzi, że wszystko co jest, jakiś fundament musi mieć. Analogicznie do domu - jeśli fundament jest słaby, dom runie z czasem. Co jest fundamentem biegu więc? Wzorzec ruchowy. Poprawny wzorzec ruchowy. Często zaczynamy biegać i nie dopieszczamy tego elementu. I to pada, jak wspomniany dom. W okresie p1 warto się pochylić ku naszemu wzorcowi ruchowemu i jako że mamy więcej czasu, warto popracować nad nim. W domu. Na spokojnie, na stojąco. I można by powiedzieć, że nie ma czasu na to, ale on zawsze się znajdzie gdzieś.

Wczoraj stojąc 3' pod szkołą, czekając aż mój synek zejdzie do szatni i się ubierze, stawałam raz na jednej, raz na drugiej nodze łapiąc stabilizację. Kiedy oceniłam, że mną nie "majta" zaczęłam podnosić nogę do przodu, potem w bok, potem w tył, następnie ją zmieniałam. Niby nic, niby tylko 3- 5', ale ja stoję tam codziennie :-) Był do tego mróz i dzięki temu nie było mi zimno - same plusy.


Pokażę Wam to na filmie. Dam muzę, żeby nie było nudy :-D Patrzymy się podczas tych ćwiczeń na wprost, w jeden punkt, nie w telefon jak ja :-D






Na filmie są proste ćwiczenia poprawiające stabilizację centralną, uczące jej ciało. Parę minut, powtarzane robi robotę- wszystko co powtarzane robi robotę :-)


2. Core. Tu znowu w sumie o stabilizacji, ale bardziej o plankach i tych ćwiczeniach gdzie w podporach wytrzymujemy pozycje w poprawnym ustawieniu. Trzeba pamiętać, że bieg w triathlonie jest robiony zazwyczaj na zmęczeniu i ciało tu zapyta o stabilizację na pewno. Jeśli odpowiedź go nie zadowoli zacznie przekładać obciążenie gdzieś gdzie będzie mogło, no bo dalej biegniemy. Jeśli będziemy powtarzać biegi bez wytrenowanych mięśni core, to te punkty gdzie ciało to obciążenie przeniesie będą słabły. Wszystko idzie od wewnątrz na zewnątrz, dlatego wnętrze jest tak ważne :-)


3. Elastyczność. Zacznę filozoficznie - bądź jak trzcina :-) Dąb się zwali, trzcina przetrwa. Elastyczność jest ważna. Nie tylko w poglądach, ale również w ciele. Wzmacniając mięśnie- wzmacniamy mięśnie. Niszczymy, odbudowujemy, stają się mocne, ale mięsień działa jak sprężyna, jeśli nie będzie elastyczności, nie odbije nas tak daleko, jakby mógł. Widać to będzie chociażby w kroku biegowym. I jasne, jest to szycie i prucie, mięsień się wzmacnia i skraca, traci elastyczność i trzeba go uelastyczniać nadal, znowu etc. Takie to jest :-)


4. Koordynacja. W okresie p1 ćwiczenia koordynacyjne pomogą nam zsynchronizować lewą i prawą stronę ciała. Przyda nam się to WSZĘDZIE w życiu, a już bardzo na pływaniu i bieganiu. Koordynacja ruchowa nada ruchowi lepszy rytm i płynność.


5. Naturalna siła biegowa, czyli nie boimy się górek, podbiegów i takich tam straszydeł. Biegnie na tym zyska na pewno. A jak zyska biegania, to zyska i triathlon. Naturalna siła biegowa poprawi nam wydolność i bardzo wzmocni nogi. Oczywiście w wersji jeszcze bardziej zaawansowanej będą to ćwiczenia siły biegowej, podbiegi itd. ale już wyjście w trudny teren będzie wartością dodaną.


technika biegania
bieganie

6. Prawa fizyki :-) Obowiązują nas również w biegu. Tu warto jest sfilmować swój bieg i spokojnie na niego spojrzeć. Lądując bardzo przed sobą ogromna ilość energii zostaje wbita w ziemię i szybko wraca w postaci obciążenia kolana i kręgosłupa. Lądowanie na rozciągniętym ścięgnie Achillesa też nie jest czymś, co ono lubi najbardziej. Możemy tu poćwiczyć lekkie pochylnie do przodu i pozycje o zachwianej równowadze, żeby wyczuć punkt w którym tylko skorzystamy z tego, że ziemia jest twarda dla swoich korzyści. I tu znowu precyzja jest wskazana, wczucie się w ruch, na spokojnie, na tlenie.


Na wszystkie te rzeczy czas jest w okresie jesiennym i zimowym i warto pod to bieganie zbudować cierpliwie dobry fundament, cierpliwość jak wiadomo - zawsze popłaca :-)


Ze sportowym pozdrowieniem :-D

35 wyświetleń0 komentarzy

Kommentarer


bottom of page